środa, 13 stycznia 2010

WYTRWAŁOŚĆ

“Kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony.”
(Mat. 24;13, Łuk. 21;19)

Wytrwałość, według “Słownika języka polskiego”, oznacza konsekwentne dążenie do zamierzonego celu, dotrwanie do jakiegoś czasu, do końca jakiejś sytuacji, wytrzymałość, niezachwianie.
Jeżeli ktoś decyduje się uczyć obcego języka, to trwanie w tym postanowieniu jest konsekwencją podjętej decyzji. Jest też dowodem na jej autentyczność, i jej potwierdzeniem w działaniu.
Tak też, gdy szczerze deklarujemy się iść za Jezusem, rezygnując z egoistycznych interesów, bogactw i rozrywek tego świata oraz przyjmując jarzmo, które On daje, to efektem tego będzie trwanie w raz podjętej decyzji (Łuk. 9;23, 1Jan. 2;15)
Podobnie jak zawarcie małżeństwa jest jednorazowym aktem, a późniejsze życie małżonków, jest trwaniem w stanie małżeńskim, tak wierząc w sercu wyznajemy Jezusa naszym Panem i zaczynamy nowe życie całkowicie oddane naszemu wyznaniu (Heb. 4;14, 1Tym. 6;12). Trzymanie się prawidłowej nauki jest warunkiem zachowania zbawienia (2Tym. 3;14, 2Tym. 2;5, 1Kor. 8;24-27). Tylko trwając w Chrystusie możemy się podobać Bogu i jedynie wtedy wypełnią się dla nas Jego obietnice (Heb. 10;36-37, Jan 5;4-5.7). Jeżeli poznaliśmy Boga, a później ze względu na wartości prestiżowe, dobra materialne, pokusy, pożądliwości lub brak cierpliwości w próbach i doświadczeniach odchodzimy od Niego, to sytuacja nasza, w znaczeniu duchowym jest jeszcze gorsza niż poprzednio (Heb. 6;4-6, Heb. 10;38-39, 2Pio. 2;20-21).
Wiara poddana jest próbie w cierpieniach, doświadczeniach, prześladowaniach, uciskach, niepowodzeniach, abyśmy w niej utwierdzeni stali się doskonałymi na dzień sądu (1Tes. 3;13, 1Pio. 1;6-7, Kol. 1;22-23, 2Tes. 1;4). Pismo mówi, że wytrwałości nam potrzeba, abyśmy dostąpili zbawienia (Heb. 10;38-39), a wytrwałość zdobywa się przez doświadczenia (Jak. 1;2-3).
Gdy coś trwa zbyt długo, przychodzi niecierpliwość i zniechęcenie, a rezygnując nie osiąga się niczego. Niepowodzenie spotyka nas we wszystkim, czego się podejmujemy, czy to w sprawach codziennego życia, czy też w przezwyciężaniu pokus. Na nic nie zda się rozpoczęcie działania, jeśli nie wystarczy nam wytrwałości, by osiągnąć cel. Pozostać chrześcijaninem, znaczy mieć cierpliwość i wytrwałość do końca (Mat. 10;22). Chrześcijanin nie powinien znać kapitulacji, siła jego wiary daje mu wielką cierpliwość i doprowadza do zwycięstwa (Kol. 1;11-12, Jak. 1;4, Łuk. 5;15). Nie znaczy to, że życie chrześcijan to tylko troski i ciężary, ale czasami trzeba sporo wysiłku, zanim zedrzemy z siebie stare szaty (Efez. 4;22-24). Na przykładzie wielkich sług Bożych widzimy, że można to przyjąć z radością (Dz. 5;40-41, Dz. 16;23-25, 1Pio. 4;12-13).
Tych, którzy zachowali nadzieję do końca, którzy jako zwycięzcy staną przed obliczem Boga czeka nagroda: skarby duchowe, których w życiu doczesnym nie potrafimy sobie wyobrazić (1Kor. 2;9, 2Tym. 4;7-8, Obj. 3;5. 11-12. 21).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz